Zaznacz stronę

Rynkami regularnie wstrząsają wydarzenia, które jednym dają pieniądze, a innym je zabierają. Niestety, większość inwestujących „pasywnie” nie jest na nie przygotowana. W niniejszym materiale omówię dwa takie wydarzenia z początku roku oraz jedno, które będzie miało miejsce w najbliższych dniach. Zdecyduje ono o układzie sił w światowych finansach, jak i o poziomie zamożności amerykańskich obywateli – a w dłuższej perspektywie także Polaków.

Zacznijmy od przeszłości, aby wyciągnąć wnioski na przyszłość. Mam tu na myśli styczeń 2015, który dość mocno wstrząsnął portfelami inwestorów, zwłaszcza tych inwestujących za granicą. 15 stycznia 2015r. Szwajcarski Bank Centralny zdecydował zerwać Peg (połączenie) pomiędzy Frankiem a Euro. Powód był prosty: nie wytrzymując obowiązku zakupu coraz tańszego Euro za „drukowane” Franki, pozbył się zobowiązania. Wstrząsnęło to rynkami finansowymi, prowadząc do strat inwestorów, a nawet bankructw platform transakcyjnych. Od tego momentu nasiliły się również problemy i protesty polskich „frankowiczów”. Niestety wzrost obciążeń kredytowych oraz strach powodują, że ludzie mniej wydają, co nie sprzyja konsumpcyjnemu stylowi rozwoju gospodarki.

Drugim ważnym wydarzeniem były decyzje Europejskiego Banku Centralnego z 22 stycznia 2015r. oficjalnie potwierdzające druk Euro na ogromną skalę. I choć Euro osłabiało się wtedy już od pół roku, to decyzje o druku dopełniły efektu upadku europejskiej waluty. Od kwietnia obserwujemy co prawda uspokojenie na Euro, ale końcówka roku powinna przynieść kolejną falę wyprzedaży.

(Pełna analiza Euro Dolara dostępna jest w pliku PDF [link]. Autor: Jacek Kubrak)

W ten sposób powoli zbliżamy się do wydarzenia, którego od pewnego czasu spodziewają się uczestnicy rynków, a które dla wielu może być zaskoczeniem. Mowa o podwyżce stóp procentowych przez amerykański FED. Rynek od pewnego już czasu spodziewa się tej decyzji, dlatego kupowane są amerykańskie Dolary. Dlatego też wielu z Was mogło widzieć umocnienie Dolara do Złotówki z poziomu 3zł do niecałych 4zł (były też inne czynniki, np. Ukraina), a dalej być może zobaczymy ruch z 3.70 do nawet 4.20. Ponadto ostatnio kupowane są amerykańskie obligacje, spadają surowce, a także tanieją waluty w stosunku do Dolara.

Czy Ameryka poświęci swoich obywateli, aby przetrwać?

Wydaje się, że tak! Po kryzysie (nie skończonym) Chińskim z Lipca tego roku tamtejsze władze jawnie oskarżają Amerykę o wywołanie spadów. W odpowiedzi i pośpiechu sprzedają amerykańskie obligacje – to samo czyni Rosja. Państwa, które prze wiele lat zapewniały finansowanie ekspansji finansowej, ekonomicznej i militarnej Stanów Zjednoczonych, jawnie dążą do zmiany systemu finansowego. W ten oto sposób stawiają Amerykę przez wyborem pomiędzy utrzymaniem systemu finansowego, a dobrem własnych obywateli. Obawiam się, że niestety, jak to zazwyczaj bywa, wygra rozwiązanie niekorzystne dla przeciętnego kredytobiorcy, czyli podwyżka stóp procentowych, która może nastąpić na najbliższych posiedzeniach Fed (pierwsze będzie miało miejsce 17.09.2015).

USA w walce o przetrwanie…

Podniosą stopy procentowe, aby zachęcić kapitał do napływu do Ameryki. Zostaną spalone prowincje, aby imperium mogło przetrwać. Wystraszony kapitał z Azji czy Europy znajdzie schronienie w USA, dokładnie w obligacjach, a może i akcjach (wzrosty cen… paradoksalnie). Natomiast najbardziej poszkodowani będą zwykli kredytobiorcy, co w dłuższym terminie również może się zemścić, bo boom na rynku kredytowym odnotowały w ostatnich latach nie tyko nieruchomości, ale także branża samochodowa oraz banki udzielające kredytów studenckich.

W długim terminie podwyżka stóp procentowych może doprowadzić wręcz do kolejnej odsłony kryzysu na miarę tego z 2008r. Ale przecież dziś nie ma się co martwić, bo to najwcześniej w przyszłym roku. W końcu rynki finansowe w swoim optymizmie większość decyzji przyjmują… wzrostami.

Piotr Głowacki

Infoinwestor.pl

PS. W marcu 2016 roku będzie miała miejsce konferencja fxCuffs dla 2000 inwestorów, gdzie będzie można głosować na wydarzenie, które w największym stopniu wpływało na rynek. Szczegóły wkrótce.

Pin It on Pinterest