Zaznacz stronę

Kiedy kilka osób pracujących w urzędzie na etacie usłyszało o niezależności finansowej nie chciało uwierzyć. Przecież wiadomo, że to nie jest osiągalne i możliwe, bo pensje są niskie. Oczywiście o innych działaniach generujących przychody w ogóle nie może być mowy.

„Kaj som moje dutki…”

Szkoliłem bardzo ciekawą grupę zawodową. Osoby udzielające pomocy i wsparcia finansowego jako pracownicy socjalni. Mają ciężką pracę, są właściwie podwójnie obciążeni – pomocą finansową i psychoterapią dla petentów. Większość uczestników kursu skarżyła się na roszczeniowy charakter swoich petentów. Przychodzą i chcą zapomogi bez wypełniania dokumentów, i oczywiście są agresywni, a ponadto mają pretensje do całego świata. Są bardzo roszczeniowi. Pieniądze muszą się pojawić natychmiast bez dyskusji i bez przygotowania. Bo najważniejsze pytania jakie zadają podopieczni śląskich ośrodków pomocy społecznej OPS brzmią:

1/ „Kaj som moje dutki?”

2/ „Kiedy bydom?”

Zauważyłem też inne ciekawe zjawisko – brak wiary w możliwość sięgnięcia po niezależność finansową. To normalna reakcja ludzi poddanych ciągłemu stresowi, którzy przeżywają, gdy okazywana jest agresja, niezadowolenie z życia i problemy nierzadko patologiczne. Po kilku godzinach dziennie takiej indoktrynacji przepełnionej syndromem wyuczonej bezradności można samemu zacząć powątpiewać. Działa to jak samospełniająca się przepowiednia. Trochę mi to przypomina starą anegdotę Horacego Safrina.

Otóż pewnego pogodnego letniego dnia rabin nijak nie mógł skupić się na studiowaniu Świętych Ksiąg, ponieważ przeszkadzały mu hałasujące na podwórku dzieci. Wychylił się zatem przez okno i krzyknął : „Dzieci – biegnijcie zobaczyć, pod lasem pokazał się smok”. Dzieci pobiegły, rabin pogrążył się w świątobliwych rozmyślaniach i przez chwilę nastała cisza. Ale po krótkim czasie zrobił się znowu hałas. Okazało się bowiem, że w miasteczku zaczął się dziwny ruch. Większość mieszkańców pośpiesznie kierowała się ku pobliskiemu lasowi. Rabin zamknął zatem księgi i zaczął się szykować do wyjścia. „ Dokąd idziesz” – spytała żona. „Jak to dokąd, do lasu”. „- Do lasu – zdziwiła się żona – po co, skoro to ty sam wymyśliłeś historyjkę o smoku. – Nu tak, odparł rabin, ale skoro wszyscy idą – to kto wie, może pod lasem naprawdę pokazał się smok ?

Czy niezależność finansowa to naprawdę niekontrolowana konsumpcja?

To zależy, kto pyta. To tak jak z wyceną domu przez rzeczoznawcę. Dobrego ponoć poznaje się po tym, że zapyta po co wycena? Czy na kredyt czy do rozwodu? I wówczas tenże sam dom ma całkiem różne wartości. A zgodnie z prawem tylko wtedy, gdy wycena dwóch rzeczoznawców różni się o więcej niż 30% – można powołać biegłego sądowego. Innymi słowy dom wart 1 000 000 może być plus minus wyceniony na 1 300 000 albo na 700 000.

Oczywiście, że niezależność finansowa to niekontrolowana konsumpcja. Ale tylko tak zwana celebrycka niezależność finansowa, publikowana w prasie. Najłatwiej pokazać to na przykładzie pewnego szacownego mieszkańca miasta położonego nad Tamizą o znanej powszechnie nazwie Londyn.

Niejaki pan Reginald Kenneth Dwight jest muzykiem, kompozytorem i piosenkarzem. Przez dłuższy czas swojej kariery trwającej nieprzerwanie od 1964 r walczy z uzależnieniem od alkoholu, kokainy, jedzenia czy szaleństwa zakupowego oraz z bulimią. Wielokrotnie był posądzany o problemy finansowe wynikające z jego rozrzutności i braku kontroli nad finansami.

Ma także problemy z tożsamością płciową, czym wielokrotnie szokował światową publiczność. Mając 29 lat w 1976 roku zakomunikował światu, że jest biseksualny. Następnie to dowołał i podał do wiadomości publicznej, że jest gejem. W wieku 37 lat jednak ożenił się z Renatą Blauel, ale po 4 latach rozwiódł. W wieku 46 lat poznał Davida Furnisha, z którym zamieszkał. W wieku 58 lat zawarł z nim związek cywilny po 12 latach współżycia. Było to 21 grudnia 2005 w ratuszu w Windsor. 5 lat później surogatka anonimowa rodzaju żeńskiego urodziła im syna, którego matką chrzestną została Lady Gaga. Sam Reginald Kenneth jest także Ojcem Chrzestnym syna Johna Lenona oraz synów Viktorii i Davida Backhamów. A w ubiegłym roku, 21 grudnia 2014, wyszedł za mąż za swojego cywilnego męża Furnisha. Oprócz rozrzutności był bardzo ostro krytykowany przez Catholic League for Religious and Civil Rights za wygłoszoną opinię, że Jezus był “superinteligentnym gejem, który doskonale rozumiał problemy ludzkie”, oraz uwagę, że religii należy zakazać.

(Warto też dodać, że przed występami Eltona Johna w Polsce nie było protestów religijnych. To przed koncertem Madonny, która określa się jako katoliczka w polskich Kościołach modlono się o to, aby jej koncert nie odbył się)

Reginald Kenneth przetrwonił setki milionów funtów brytyjskich. Żeby zaimponować partnerowi, kupił cięte hortensje do łazienki za 16 000 funtów, o czym pisała prasa całego świata. Wydawał przeciętnie po 1,5 miliona funtów miesięcznie (30 milionów w okresie styczeń 1996 – wrzesień 1997). Zgromadził małe stadko koni mechanicznych, na stanie miał około 20 samochodów; Jaguar XJ220 (£234,750) , kilka Ferrari, Rolls-Royce’ów i Bentleyów. Kiedy doszedł do wniosku, że za mało czasu jest w Anglii i nie ma czasu jeździć, sprzedał je za skromną sumę 2 mln funtów. Zawsze pieniędzmi szastał na prawo i lewo.

Ale też setki milionów zarobił. W szczytowym momencie kariery sprzedawał po 6 płyt na sekundę na całym świecie. Posiadłości artysty rozsiane są po dwóch stronach oceanu. W Old Windsor ma 15-hektarową wiejską posiadłość Woodside z trzema jeziorami, basenem, windą i prywatnym kinem. Posiada także w Londynie apartamenty sąsiadujące z siedzibą królowej Elżbiety. W USA w hotelu Caesars Palace w Las Vegas ma mieszkanie zaprojektowane na specjalne zamówienie, a wystrój wnętrza zorganizowała sama Jane Caroll, pracująca nad dekoracją siedzib gwiazd Hollywood. Ponadto ma własne nieruchomości w Atlancie, Nicei, Wenecji, posiadłości w Castel Mont Alban na Lazurowym Wybrzeżu.

Pieniądze wydaje na różne sposoby, także jako sponsor na działalność charytatywną. Na walkę z AIDS jego własna fundacja oraz American Foundation for AIDS Research otrzymały około 200 milionów funtów, Fundacja Diana, Princess of Wales Memorial Fund z jednej tylko piosenki 55 millionów funtów. A ponieważ jest fanem footbolu, obdarzył dziesiątkami milionów Watford Football Club.

A tak w ogóle to jest uznawany w światowych rankingach za jednego z najbardziej wpływowych artystów wszech czasów i jednego z najbogatszych ludzi Wielkiej Brytanii. Zdobył liczne nagrody i wyróżnienia najbardziej prestiżowych organizacji. Posiada na koncie 6 statuetek Grammy, 4 BritAwards, Oscara, Złoty Glob, Nagrodę Tony, klasyfikację Rolling Stone do 100 najlepszych artystów wszech czasów, wpis do Songwriters Hall of Fame, wpis do Rock and Roll Hall of Fame, otrzymał Award od Songwriters Hall of Fame i nominację The Billboard jako artysta wszech czasów.

Kiedy miał 21 lat, zmienił nazwisko. Przestał się nazywać Reginald Kenneth Dwight, a zaczął tak, jak go dziś znasz. Przybrał imię i nazwisko – Elton John. 1 stycznia 1998 r. Królowa Elżbieta II nadała Mu szlachecki tytuł za promocję kultury brytyjskiej w świecie. Od teraz należy się zwracać do Niego Sir Elton John.

Czy twoja niezależność finansowa ma być twoja czy cudza?

Jestem głęboko przekonany, że nie jesteś alkoholikiem ani narkomanem, nie masz problemów z bulimią ani z szaleństwem zakupowym, zapewne nie posądzasz Jezusa o gejostwo, nie krytykujesz religii i nie tracisz milionów na park samochodowy. Ale czy to coś zmienia, że jesteś porządnym człowiekiem? Raczej niewiele. Bo brakuje ci jednego elementu – nie zarabiasz milionów. U ciebie nie zadział schemat Eltona Johna:

Talent → Skandal → Zainteresowanie → Sprzedaż → Utracjuszostwo → Zainteresowanie → Talent → Sprzedaż

Ty potrzebujesz własnej niezależności, takiej, jakiej możesz się nauczyć i wypracować samemu. Takiej, która jest oparta o przepływy finansowe. Twojej własnej. A tę własną możesz wypracować samemu.

Załóżmy przychód na poziomie 2000zł. Jeśli będziesz mieć taki bez pracy – jesteś niezależny finansowo. Jest to rocznie 24000 zł. Dla przykładu przyjmiemy 10% stopy zwrotu w roku. Gdybyś miał 240 000 zł na koncie, które daje ci 10% rocznie to miałbyś 240 000 zł odsetek i nie musiałbyś pracować. Te 240 000 zł możesz zdobyć na przestrzeni 10 – 20 lat. I kosztuje cię od 2 % do kilkudziesięciu % miesięcznie. Czyli inwestujesz od 40 do 400 zł miesięcznie i po latach masz efekt. Więcej szczegółów na ten temat z wyliczeniami znajdziesz w mojej najnowszej książce Grasz pieniędzmi. Szczegóły na stronie grasz-pieniedzmi.andrzejfesnak.pl

Jedno jest pewne – w twoim przypadku schemat działania wygląda następująco:

Świadomość → Decyzja → Budżetowanie → Oszczędzanie → Inwestowanie → Edukacja finansowa → Zwiększanie inwestycji → Zamożność → Korzystanie → Inwestowanie

Oczywiście nikt ci nie broni korzystania ze schematu Eltona Johna. Jak sprzedasz 300 milionów płyt i zarobisz na każdej choćby po 3 funty i dasz kilka tysięcy koncertów – problem sam się rozwiąże. Przejdziesz sobie do modelu celebryckiej niezależności finansowej i sam ustalisz poziom utracjuszostwa w swoim życiu.

Na razie jednak obowiązuje ten drugi twój model. Możesz także przyśpieszyć jego realizację grając w grę edukacyjną EuroCash. Z pewnością pozwoli ci lepiej i szybciej opracować twój model niezależności finansowej i zrealizować go.

Czy to jest konieczne, abyś miał swój model niezależności? Czy w ogóle jest koniecznym, abyś był niezależny finansowo? Oczywiście, że nie. Bo jak zwykle powtarzam – każdy ma prawo tracić własne pieniądze w sposób, który uzna za właściwy i w tempie, które przyjmie za dogodne…

Pozdrawiam serdecznie, Finansowy Doktor EuroCash, af

Pin It on Pinterest